Jak się uczysz?
Czy wiesz, że można się uczyć zupełnie niestandardowo? I co najważniejsze, może właśnie Ty potrzebujesz dla siebie takiego niezwykłego sposobu? Eksperymentuj!
O wzrokowcach i słuchowcach
wszyscy już chyba słyszeli. Może nieco rzadziej o dotykowcach
i kinestetykach
. A mamy jeszcze teorie związane z półkulami mózgu, płeć mózgu, głębokie przetwarzanie…
I chociaż niektóre „teorie mózgowe” są z lekka obalane (albo przynajmniej udoskonalane o nowe odkrycia), to jedno pozostaje niezmienne i będę to powtarzać aż do znudzenia!
Mózg uczy się rzeczy przydatnych. A za przydatne uznaje to, co się często pojawia. Co się POWTARZA.
Pomyśl… ze wszystkim tak jest. Jeśli często pieczesz, wkrótce znasz na pamięć wszystkie ulubione przepisy. Jeśli często jeździsz autem
, zapamiętujesz ulice. Jeśli często używasz języka obcego- staje się to naturalne, automatyczne. Bo mózg uznaje to za przydatne! Ot cała filozofia.
No ale jak konkretnie? Lista słówek? Wkuwanie?
NIE.
A przynajmniej nie do końca W najbliższym czasie przybliżę Ci kilka niecodziennych metod. Kto wie, może właśnie takiej potrzebujesz…?
Do napisania!
Anita Drużkowska